Zamiast brać, zacznij dawać. Co ty na to? Myślisz że zwariowałam? Może tak, a może nie to zależy co za normę przyjmiesz.
Podziel się sobą, na swoich warunkach.
Gdy jesteś w pracy podziel się swoją wiedzą, swoimi umiejętnościami, swoim doświadczeniem, pensja będzie wówczas tylko konsekwencją. Przyznasz że to inna jakość i wartość niż tylko po to przyjść do pracy, by odklepać swoje i wziąć kasę.
Gdy jesteś w związku podziel się sobą, zamiast brać, oczekiwać i wymagać, daj od siebie to co najlepsze w tobie, może spokój, może zrozumienie, może uśmiech, może współczucie, przyznasz, że zmienia takie podejście wszystko.
Stań się oazą, przy której ktoś może odpocząć, napoić się, najeść i ruszyć w dalszą drogę, zaniechaj ciągłego dążenia do oazy, bowiem w drodze do niej możesz umrzeć z pragnienia.
Długo dążyłam do oazy, aż któregoś poranka stwierdziłam, że nie mam siły, by tym razem do niej dotrzeć, a potem nagle uświadomiłam sobie, że ja nigdzie nie muszę iść, że sama dla siebie jestem oazą, że mam w sobie wszystko czego mi potrzeba, że mogę i mam czym się dzielić, że nie muszę już brać.
Ty również jesteś swoją oazą - uświadom to sobie.
Nie bój się, że coś stracisz, że Ci braknie, paradoksalnie otrzymasz więcej niż możesz przypuszczać, bowiem wedle zasady siewu i zbioru .... sam rozumiesz, po prostu zaufaj sobie i podziel się :)
Dzięki wielkie za czytanie i oglądanie :)
Oczywiście serdecznie zapraszam do inwestycji w siebie KLIK
Gdy jesteś w pracy podziel się swoją wiedzą, swoimi umiejętnościami, swoim doświadczeniem, pensja będzie wówczas tylko konsekwencją. Przyznasz że to inna jakość i wartość niż tylko po to przyjść do pracy, by odklepać swoje i wziąć kasę.
Gdy jesteś w związku podziel się sobą, zamiast brać, oczekiwać i wymagać, daj od siebie to co najlepsze w tobie, może spokój, może zrozumienie, może uśmiech, może współczucie, przyznasz, że zmienia takie podejście wszystko.
Stań się oazą, przy której ktoś może odpocząć, napoić się, najeść i ruszyć w dalszą drogę, zaniechaj ciągłego dążenia do oazy, bowiem w drodze do niej możesz umrzeć z pragnienia.
Długo dążyłam do oazy, aż któregoś poranka stwierdziłam, że nie mam siły, by tym razem do niej dotrzeć, a potem nagle uświadomiłam sobie, że ja nigdzie nie muszę iść, że sama dla siebie jestem oazą, że mam w sobie wszystko czego mi potrzeba, że mogę i mam czym się dzielić, że nie muszę już brać.
Ty również jesteś swoją oazą - uświadom to sobie.
Nie bój się, że coś stracisz, że Ci braknie, paradoksalnie otrzymasz więcej niż możesz przypuszczać, bowiem wedle zasady siewu i zbioru .... sam rozumiesz, po prostu zaufaj sobie i podziel się :)
Dzięki wielkie za czytanie i oglądanie :)
Oczywiście serdecznie zapraszam do inwestycji w siebie KLIK