Stworzyłeś sobie jakiś świat, w którym funkcjonujesz, masz swoje codzienne rytuały, schematy i scenariusze według których żyjesz.
Na przykład:
wstajesz rano, włączasz ekspres do kawy, myjesz się, jesz, robisz siku, kupę wychodzisz z domu. Idziesz/jedziesz do pracy tą samą drogą, stoisz w tych samych korkach, z tymi samymi ludźmi stoisz na przystanku, gdy jesteś już w pracy to zaczynasz od rozmowy, kawy, śniadania, potem ileś godzin robisz to, za co ci płacą i wracasz do domu.
Wstępujesz do sklepu, idziesz do tych samych półek, bierzesz powtarzające się w kółko te same składniki. Jedziesz do domu jesz coś, może robisz lekcje z dzieciakami lub wieziesz je gdzieś na jakieś zajęcia, może rozmawiasz z partnerem, może jesteś sam i włączasz komputer, telewizor, otwierasz książkę, może idziesz z pupilem na spacer lub do kina.
Potem czas spać więc odwracasz się najpierw na jeden bok potem na drugi, aż w końcu zasypiasz nawet nie wiedząc kiedy. Koniec.
I tak codziennie według własnych indywidualnych wizji.
I jeżeli Ci to pasuje to super, a jeżeli nie, to wyjścia masz trzy, pisałam o tym
TUTAJ
oraz chciałam Cię poinformować, przypomnieć Ci, że cokolwiek wybierzesz to i tak ...nic dwa razy się nie zdarza, nie ma dwóch tych samych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch tych samych spojrzeń w oczy...., pomimo że pozornie tak samo wygląda każdy dzień, zgadniesz z jakiego powodu?
Dzięki wielkie za czytanie
Zapraszam do ćwiczeń
KLIK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz