Gdy zaakceptujesz swoje ciało, zaakceptujesz ciało partnera. Seks stanie się piękny... tak zakończyłam poprzednią część, jeżeli jej nie czytałeś - polecam
KLIK.
Jesteś duchem ciałem i umysłem. Każdy element ma swoje potrzeby, każdy element jest ważny i żaden nie może być pominięty lub zaniedbany, ciało również. Ciało ma swoje funkcje i potrzeby. Ciału należy się zrozumienie, szacunek, a w konsekwencji miłość. Powinieneś dostarczać mu jedzenia, wody, okrycia, snu oraz seksu.
Jeżeli wypierasz/demonizujesz lub faworyzujesz którąś jego funkcję - robisz mu krzywdę.
Jeżeli ciało odczuwa głód, pragnienie lub potrzebę zaspokojenia seksualnego, a ty w imię jakiś niewłaściwych wzorców myślowych go głodzisz lub/i odbierasz mu przyjemność, profanujesz go.
Serio, ja nie żartuję. Posłużę się znowu przykładem pupila.
Czy głodzisz swojego milusińskiego? Czy odmawiasz mu czegoś? A może oburzasz się na przemoc wobec zwierząt? To z jakiego powodu stosujesz przemoc wobec siebie? Też przecież jesteś zwierzęciem. I jak się tak przyjrzeć bliżej, to najbardziej okrutnym wobec siebie i swojego gatunku.
Ciało jest z tobą 24 godziny na dobę i to od urodzenia. Cierpliwie znosi twoje poglądy, akceptuje twoje wszelakie diety i pomysły żywieniowe, łyka jak pelikan wszystkie pierdoły, które do siebie gadasz, bierze na klatę wszelkie inwektywy, które rzucasz pod swoim adresem: jestem taki siaki, mógłbym to sio. Cierpliwie czeka na odrobinę przyjemności, aż raczysz doświadczyć orgazmu, a przyznasz, że po tym wszystkim co mu robisz - PRZEZ TYLE LAT!!! - to orgazm należy mu się jak psu buda.
Rozumiesz?
Zaakceptuj siebie takim jakim jesteś, pokochaj siebie takim jaki jesteś! Pamiętasz z poprzedniego wpisu (
KLIK)? Każdy ma swój własny film, każdy tylko w swoim filmie gra główną rolę! Tylko Ty sam siebie możesz pokochać!
Powtarzaj sobie: jestem, tym kim jestem!
I będzie coraz lepiej, bo gdy z wdzięcznością i miłością, będziesz spożywał każdy posiłek, gdy nie pozwolisz na to, by coś wprawiło w niepokój twoje ciało, gdy pozwolisz mu po całym dniu pracy odpocząć, odprawiając wręcz rytuał na przykład: niespiesznie myjąc go w cudownej kąpieli, gdy po prostu go zrozumiesz i zaakceptujesz, automatycznie zaakceptujesz również ciało swego partnera/partnerki.
Podczas miłosnego aktu, gdy wyzbędziesz się niewłaściwych przekonań na swój temat, otworzysz się na wszelkie pieszczoty bez wstydu i wyrzutu, gdy odrzucisz wszystkie bajki na swój temat to z miłością, wdzięcznością i szacunkiem dotkniesz ciała partnera, bowiem z taką samą miłością i wdzięcznością traktujesz siebie, a pamiętaj iż możesz podzielić się z kimś tylko tym czym sam wypełniony jesteś.
Aby zbudować cudowny związek najpierw całkowicie powinieneś zaakceptować swoje ciało, bez żadnych: jak on by mnie taką mógłby chcieć, co on we mnie widzi, nie jestem doskonały, ponieważ w miłości nie może być lęku i przymusu, a to wszystko jest jego przejawem.

Kiedy postawisz sobie za cel zbudowanie doskonałego związku pomiędzy tobą, a twoim ciałem, nauczysz się układać doskonałe relacje z każdym, kto jest z tobą, łącznie z twoją matką, przyjaciółmi, kochankiem, dziećmi i twoim psem. Skoro zbudowałeś doskonały układ między tobą i twoim ciałem, to od tej chwili twoja połowa każdego związku w otaczającym cię świecie stanie się idealnie spełniona.
Twój sukces w związku nie będzie już zależał od czynników zewnętrznych..., ale o tym, jak taki idealny układ stworzyć, już za tydzień :-)
Dzięki Wielkie za przeczytanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz