Każdy z nas lubi, gdy składa mu się życzenia i nie ważne czy jest to dzień kobiet, dzień mężczyzny, urodziny, imieniny, ślub, dzień teściowej czy pogrzeb.
Życzenia są wyrazem pamięci, ciepłych relacji, są informacją, że ktoś darzy nas uczuciem i zależy mu byśmy o tym wiedzieli.
No dobrze, ale nie mamy, aż tak wiele okazji do przyjmowania czy składania życzeń.
Więc na co dzień z jakiego powodu nie mówić samemu do siebie codziennie miłych rzeczy? Skoro bez żadnej żenady opieprzamy siebie na każdym kroku i o zgrozo wszyscy naokoło to kupują.
Hm? Zauważcie dziwną rzecz, to samo otoczenie, które jest zgodne na "nie", gdy zauważy, że ktoś mówi do siebie ładnie, automatycznie postrzega to jako egoizm, pychę lub skrajny narcyzm.
A przecież mówienie do siebie ładnie, jest ładne. Myślenie o sobie ładnie, jest ładne. Jest wyrazem szacunku do siebie, a konsekwencją tego jest szacunek, którym obdarzamy wspomniane wcześniej otoczenie.
Koleżanka mojej młodszej córki dostała piątkę z fizyki (choć nie rozwiązała zadania) za "ładne myślenie" - jak to określiła nauczycielka - tak, lubię ładnie myśleć... uśmiechnęła się Kornelia kończąc opowieść.
Podam Wam argumenty na to iż, warto ładnie myśleć o sobie i warto ładnie mówić do siebie.
1. Jesteśmy w 70% wodą.
2. Woda ma pamięć.
3. Nasze komórki odnawiają się wszystkie co miesiąc i ważne jest to, z jakiego wzorca się powielą.
4. Chemia naszego organizmu produkuje odpowiednie peptydy odpowiadające odpowiednim emocjom.
5. Komórki ciała wytwarzają odpowiednie receptory, by móc je przyjąć.
6. Osoby o ładnym myśleniu mają częstsze amplitudy fal mózgowych, aniżeli osoby myślące negatywnie, to wpływa natomiast na uruchomienie kolejnych kodów w naszym dna.
7. Możemy zatem, nieładnie na swój temat myśląc, doprowadzić się do destrukcji przyspieszając proces starzenia, bądź możemy go zahamować lub odwrócić, dzięki ładnym myślą o sobie.
8. Możemy się również uzdrowić lub wpędzić w chorobę. Przykładów można mnożyć...
Podsumowując, nie bądźmy dla siebie tacy surowi, nie czekajmy, aż ktoś nam pogratuluje lub złoży życzenia.
Winszujmy sobie sami, cieszmy się z małych rzeczy, zróbmy małą imprezkę sami ze sobą, że coś nam się udało, choćby małą przyjemność, by uczcić jakieś ważne dla nas wydarzenie.
Stańmy przed lustrem rano i wieczorem i uśmiechnijmy się szczerze do siebie, na początek to wystarczy, potem łatwiej nam będzie powiedzieć do siebie: kocham Cię :)
Poza wszystkim z uśmiechem wyglądamy
ładniej, atrakcyjniej, nasza mowa ciała zachęca do dialogu, ponadto uśmiech ma
magiczną moc, która powoduje, iż napotkana osoba musi zareagować tak
samo.
Tedy zacznij od uśmiechu, to świetna droga do szczęścia :)
A JA ŻYCZĘ CI CUDOWNEGO, UŚMIECHNIĘTEGO I ROZPROMIENIONEGO KAŻDEGO DNIA :)
Dzięki Wielkie za przeczytanie
Kochani już w ten weekend kurs nowej grupy w Krakowie
KLIK, jeżeli jest jeszcze ktoś chętny to serdecznie zapraszam, bo WARTO!!!
Za tydzień natomiast staruje nowa grupa w Warszawie
KLIK, serdecznie zapraszam!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz