Jak tu czegoś pragnąć, tylko w proces ufając? Bez kontroli ? Bez ciągłego sprawdzania, czy i jak się zrealizuje?
Odpowiedź na to pytanie w sieciowych fast foodach jest.
Jak podjeżdżasz autkiem pod głośniczek i zamawiasz jedzenie, to potem podjeżdżasz autkiem pod okienko, gdzie ów zamówiony towar na Ciebie czeka, tak?
Nie zaglądasz do środka, jak jest robiony, z czego się składa, nie stoisz nad kucharzem, nie wkładasz mu nosa do garów, nie warzysz, nie analizujesz, nie obserwujesz czy coś rośnie pod mikroskopem, po prostu ufasz, że to co zamówiłeś - otrzymasz i już, tak?
W tej sytuacji twój spokój i zaufanie, powoduje, że pragnienie otrzymane jest natychmiast.
Jeżeli natomiast wyjdziesz z autka i wejdziesz do środka, by roztrząsać, dociekać, zgłębiać, mierzyć, pouczać, kontrolować to, to czego pragniesz otrzymasz za trzy dni lub wcale, a jeżeli będziesz zbyt upierdliwy, to jedyne z czym wyjdziesz, to odbicie czyjejś pięści na Twojej twarzy, tak?
Sam rozumiesz, w tej drugiej sytuacji wibracje, które ślesz, odpowiedni plon przyniosą.

Podsumowując: wszystkie odpowiedzi są w Tobie, WszechŚwiat, którym jesteś jest jak dżin, spełnia każde Twoje życzenie, bez ograniczeń, bowiem korzysta ze źródła wszelkiej możliwości.
Ty jedynie Sobie zaufaj, że otrzymasz to czego pragniesz, a jak się to realizować będzie? Niechaj Cię to nie interesuje.
Dzięki wielkie za czytanie.
Kochani zapisy do Żelazka
TUTAJ
:-) tak jest
OdpowiedzUsuńDzięki za refleksję i komentarz :) Pozdrawiam Dorota
OdpowiedzUsuń