
Wszystko czego doświadczasz jest idealne, tylko subiektywne spojrzenie powoduje przekonanie, że tak nie jest. Wolałbyś czegoś innego, ale to nie znaczy, że obecny stan tego czegoś nie jest idealny.
Wiem, trochę to skomplikowane, już wyjaśniam.
Postrzegamy świat przez pryzmat siebie i swojej doskonałości bądź kompleksów, więc już z tego poziomu patrząc, mamy bardzo skrzywioną ocenę rzeczywistości.
Zatem wszystko jest takie, jakie chcesz by było - choć samo w sobie po prostu jest - bowiem kreujesz swój świat niesiony emocjami. W zależności jakich emocji masz więcej, tak on wygląda. Możesz więc stworzyć sobie raj i piekło na tej samej planecie i to w dodatku za życia.
Więcej wdzięczności przyniesie więcej możliwości do bycia radosnym, natomiast więcej złości, jak myślisz co spowoduje?
Dobrym przykładem są relacje, jeżeli czekasz na związek idealny, lub by Twój obecny związek w takowy się przekształcił, to przestań. W przeciwnym razie spędzisz życie samotnie lub w rozpaczy w pogoni za ułudą.

Pielęgnuj to co masz, dbaj o to, podlewaj, wzbogacaj jak najpiękniejszy ogród, korzystaj z tego co jest ci dane, to Ty tworzysz swoją rzeczywistość. Jeżeli coś Ci nie pasuje, zawsze możesz to zmienić, pamiętasz? - wyjścia masz zawsze trzy (pisałam o tym tutaj).
Będzie dużo prościej, gdy spojrzysz na świat w plastelinowy sposób. Bądź jak Tim Burton, który tworzy swoje filmy animowane właśnie z plasteliny. Bierze idealnie wymyślony, a następnie zrobiony przez kogoś wałek masy i tworzy coś kolejnego równie idealnego. My potem możemy ową produkcję emocjonalnie ocenić, choć film po prostu jest ;-)
Dzięki Wielkie za przeczytanie
Kochani to ostatnie dni promocji First Minute! Zapisujcie się! Wyjazd coraz bliżej :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz