Ile istnień, tyle indywidualnych przemyśleń na każdy temat.
Ile by osób przy jednym stole nie siedziało, każdy będzie miał inne zdanie i inaczej się wypowie w kwestii na forum rzuconej.
Na przykład na temat biedy jeden pomyśli o biedzie emocjonalnej, drugi o swoim koncie, trzeci o tym, że od 5 lat nie był na urlopie, czwarty o swojej pracy, piąty zacznie porównywać siebie do miliarderów, szósty o ludziach umierających z głodu, siódmy o biednym znajomym, ósmy o ...
No każdy ma swoją bajkę po prostu. I dobrze.
Każdy ma swoje oprogramowanie do swojej bajki, o tym pisałam
TUTAJ
Kłopot zaczyna się gdy, na siłę chcemy ze swoją historią władować się w czyjąś. Kłopot zaczyna się, gdy przez pryzmat swojej opowieści interpretujemy opowieść innych. Kłopot zaczyna się, gdy mamy pretensje do innych, że nasza bajka im się tak nie podoba, jak nam. Kłopot zaczyna się, gdy dla innych nie jest oczywiste coś, co dla nas jest. Kłopot zaczyna się, gdy nie potrafimy uszanować tego, że każdy ma swoją opowieść.
No to tak wprost teraz zapytam: lubisz jak ktoś interpretuje to o czym myślisz? Nie, to kto Ci dał prawo do tego, byś sam kogoś sądził?
Lubisz jak ktoś cię ocenia? Nie, to kim ty jesteś, że ocenami rzucasz?
Trzymasz zazdrośnie swój świat zamknięty przed innymi? To jakim prawem czyjś tak łatwo rozdzierasz na strzępy?
Każdy ma swoją bajkę, Ty przecież też. Lubisz jak Ci się do niej włamują? Nie, to nie zostaw innych
w spokoju.
Bądź wdzięczny za to, że chcą się z tobą podzielić swoją opowieścią i podziel się twoją, jeśli tylko chcesz i tyle, kropka.
Nie oceniać... tak wielce trudne, ale się da. Ktoś jeszcze chętny, by pojąć jak tego dokonać?
To zapraszam
KLIK!
Dzięki wielkie za czytanie
W zrozumieniu pomogą również ćwiczenia
KLIK
Są takie przemyślenia do których nie da się nic dodać i nic ująć. Pozdrawiam��
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za refleksję i komentarz :) Pozdrawiam Dorota
OdpowiedzUsuń