Do napisania tego wpisu zainspirowała mnie Rhonda Byrne, wiecie ta Pani od "Sekretu". W swojej książce "Magia" opisuje wdzięczność. Ja o wdzięczności pisałam już parę razy, ale to nic, napiszę jeszcze raz i rozpatrzę temat z kolejnej strony. A co mi tam :)
"Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma" Łk 8,18.
Gdy poszukacie tłumaczeń tego tekstu, znajdziecie tyle interpretacji, ilu ludzi zapytacie.
Standardowo ów fragment postrzegany jest jako coś mega niesprawiedliwego i łączony z pieniędzmi. No bo jak to tak? Jak masz dużo kasy to jeszcze więcej, mieć będziesz, a jak nie masz nic, to w ogóle bidny zostaniesz? No to jest nie fair po prostu!
Ale poczekajcie, a co by było, gdyby uzupełnić cytat, dodajmy na przykład:
Kto ma zdrowie, temu będzie dodane, a kto nie ma zdrowia, temu zabiorą i to, co wydaje mu się ,że ma.
Dalej kicha i jawna niesprawiedliwość powiecie.
Ale dodajmy coś jeszcze:
Kto ma (wdzięczność) za zdrowie temu dodane będzie, a kto nie ma (wdzięczności) za zdrowie, temu zabiorą i to, co wydaje mu się, że ma.
Aaa i co teraz powiecie? Nabiera to sensu?
Kto ma (wdzięczność) za pieniądze, temu dodane będzie, a kto nie ma (wdzięczności) za pieniądze, temu zabiorą i to, co wydaje mu się, że ma.
Kto ma (radość) za pracę, temu dodane będzie, a kto nie ma (radości) za pracę, temu zabiorą i to, co wydaje mu się, że ma.
Kto ma w sobie (miłość/dobroć/zrozumienie/szczerość) temu dodane będzie, a kto nie ma w sobie (miłości/dobroci/zrozumienia/szczerości) temu zabiorą i to, co wydaje mu się, że ma.
Kto ma w sobie (żal/złość/rozpacz/zazdrość/strach) temu dodane będzie, a kto nie ma w sobie (żalu/złości/rozpaczy/zazdrości/strachu), temu zabiorą i to co, wydaje mu się, że ma.
Okazuje się, że to bardzo uniwersalny i logiczny fragment. Gdy podejdziemy do niego jak do prawa przyciągania, to co posiejesz - zebrać będziesz musiał.
Czym epatujesz, tego w życiu swoim doświadczać będziesz. Więc jeżeli czegoś nie chcesz, skup się na tym czego chcesz, jednocześnie będąc wdzięczny za to co masz, nawet jeżeli jest tego niewiele, znajdź coś czego możesz się chwycić (bo w każdej sytuacji coś takiego jest) i bądź wdzięczny.
Budda powiedział:
Bądźmy wdzięczni za ten dzień, nauczyliśmy się bowiem wiele, jeśli nie nauczyliśmy się wiele, to przynajmniej nauczyliśmy się trochę, jeśli nie nauczyliśmy się trochę, to przynajmniej nie zachorowaliśmy, jeśli zachorowaliśmy, to przynajmniej nie umarliśmy. Bądźmy więc wdzięczni.
Wiem czasami nie jest łatwo, ale wybór zawsze zależy od nas i nie ma sytuacji bez wyjścia.
Ważnym jest jeszcze to, by te wszystkie kwestie, postrzegać w stosunku do siebie, a nie do innych.
Czyli jeżeli na zewnątrz jesteś uśmiechnięty, a żal Cię trawi od środka, to dodany żal Ci będzie, a nie fałszywa radość - "uważajcie więc, jak słuchacie...temu zabiorą i to, co wydaje mu się, że ma"
Rozumiecie? Jesteście najważniejszymi osobami w swoim życiu, i tylko to ma znaczenie co ze sobą robicie, co do siebie mówicie, o czym myślicie, a nie to, co gracie na zewnątrz.
Jeżeli więc coś nie podoba CI się w Twoim życiu, musisz się zastanowić, czym wypełnione masz serce.
That's all.
Dzięki Wielkie za przeczytanie
Kochani nowa grupa w Krakowie w najbliższy weekend KLIK - jeżeli jeszcze ktoś jest chętny to biegiem :)
A tutaj kupisz ćwiczenia KLIK